Pozyskiwanie inwestorów przez internet staje się w Polsce coraz bardziej realną alternatywą dla dotychczas wykorzystywanych form finansowania biznesów na wczesnych etapach rozwoju. Z tego artykułu czytelnik dowie się, że przygotowanie do rundy inwestycyjnej wykorzystującej finansowanie społecznościowe to niezwykle istotne, a jednocześnie stosunkowo łatwe zadanie. Jako przykład posłuży oferta sprzedaży udziałów w spółce Quantum Sp. z o.o. – producencie aplikacji z segmentu mHealth, DrBarbara.pl. Kampania odbyła się w pierwszej połowie sierpnia 2016 na platformie crowdfundingu inwestycyjnego – www.CrowdWay.pl.

Od czego zacząć?

Przygotowując się do rundy finansowania należy wyjść od kalkulacji zapotrzebowania na kapitał. Na wczesnym etapie rozwoju firmy pojawiają się koszty związane z dopracowywaniem produktu i poszukiwaniem klientów. Często za wydatkami nie podążają jeszcze przychody, a środki własne założycieli są na wyczerpaniu. Uwzględniając plany inwestycyjne powstaje luka kapitałowa, którą trzeba pokryć. Znając jej wartość można zestawić ze sobą różne formy finansowania.

Decydując się na crowdfunding inwestycyjny należy uprzednio przemyśleć, czy aby na pewno wnioskowane środki są firmie niezbędne. Pytanie dosyć przewrotne, ale zasadne, ponieważ rozwiązanie to wiąże się nie tylko z korzyściami, ale także pewnymi obowiązkami ze strony założycieli. Należy więc odpowiednio wyważyć ewentualne profity i koszty takiej kampanii uwzględniając jednocześnie etap rozwoju firmy. O ile korzyści są zrozumiałe, o tyle trzeba zdawać sobie sprawę z konieczności zaproponowania inwestorom czegoś w zamian. W przypadku tej formy finansowania są to najczęściej udziały lub akcje w spółce, ewentualnie oprocentowanie od obligacji. To drugie rozwiązanie nie należy do popularnych wśród startupów ze względu na konieczność regularnego spłacania odsetek. Najczęściej wybieraną w Polsce i za granicą opcją jest zatem włączenie inwestorów do spółki, czyli equity crowdfunding. W takiej sytuacji, za przekazany kapitał inwestor otrzymuje udziały lub akcje w firmie.

To właśnie na ten rodzaj crowdfundingu zdecydowali się zarządzający spółką Quantum. Zaproponowali inwestorom nabycie udziałów w ich spółce po cenie emisyjnej, wynoszącej 1759.09 PLN. Wartość ta wynikała z wyceny spółki, której dokonała zewnętrzna firma Militanis Capital, specjalizująca się w tego typu kalkulacjach. W zamian za pozyskany kapitał (ok. 215 000 PLN) spółka oddała inwestorom 10 % udziałów w przedsiębiorstwie.

Equity crowdfunding charakteryzuje się tym, iż to przedsiębiorca wychodzi z propozycją wyceny swojego biznesu. Inwestor może na nią przystać dokonując inwestycji, lub nie. Jest to istotna korzyść w porównaniu, chociażby do inwestycji dokonywanych przez fundusze Venture Capital, które negocjują i zdarza się, że narzucają niską wartość spółki, obejmując w ten sposób duży pakiet udziałów. W dłuższej perspektywie czasu może to działać demotywująco na założycieli.

Opracowanie dokumentacji

Kiedy już przedsiębiorca jest pewny wartości swojej firmy i zdecydowany na crowdfunding inwestycyjny, powinien dokonać wyboru platformy, z usług której chce korzystać. Wybór ten warunkuje zakres dokumentacji, jaką należy opracować. Formalności zależą także od formy prawnej, w jakiej działa firma przedsiębiorcy. Najkorzystniejsze w tym przypadku są spółki kapitałowe – akcyjne lub z ograniczoną odpowiedzialnością. Polskie regulacje nie są niestety dostosowane do wykorzystywania crowdfundingu w finansowaniu przedsiębiorstw, zatem obydwie te formy wiążą się z określonymi wyzwaniami, z jakimi należy się zmierzyć.

Tworząc dokumentację trzeba opisać wszelkie elementy, które pozwolą podjąć inwestorowi racjonalną decyzję inwestycyjną, nie zdradzając jednocześnie tajemnicy handlowej i technologicznej przedsiębiorcy. Informacje te powinny być wyważone. Najlepiej, aby w całej transakcji brał udział radca prawny, który jest zaznajomiony z tematyką prawa handlowego i rynków kapitałowych.

Dla Quantum został przygotowany dokument informacyjny, który wzorowano na prospekcie emisyjnym spółek dokonujących IPO na giełdzie. Opisano w nim warunki oferty, takie jak wnioskowaną kwotę, ilość udziałów w spółce przekazywanych inwestorom, warunki zapewnienia inwestorom wyjścia kapitałowego ze spółki, czy w końcu terminy obowiązywania oferty.

Promocja

Oprócz źródła kapitału, crowdfunding pełni jeszcze jedną ważną funkcję, a mianowicie promuje biznes. Dla twórców aplikacji DrBarbara.pl ten cel był nawet bardziej istotny niż samo pozyskanie pieniędzy, które można było przecież zorganizować w inny sposób. Pierwszymi krokami było dodanie odpowiednich materiałów na platformę. Wykorzystano w tym celu film promocyjny przedstawiający działanie aplikacji. Nie tworzono filmu specjalnie pod kampanię, ponieważ nie było takiej potrzeby. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące oferty udziałów znajdowały się w opisie kampanii oraz w dokumencie informacyjnym. Pozwoliło to jednoczenie na zaprezentowanie funkcjonalności aplikacji, na czym zależało zespołowi Quantum.

Do filmu dodano opis projektu zawierający skrótowe informacje o produkcie, zespole oraz transakcji. Zrobiono swoistą kompilację z dokumentu informacyjnego dla osób, które nie mogły poświęcić czasu na zapoznanie się z nim w pełni. Całość przepleciona była infografikami korespondującymi z treścią.

Zespół tworzący aplikację wykorzystał kampanię crowdfundingową jako okazję do promocji. W tym celu osoby odpowiedzialne w spółce za marketing i PR przygotowywały notki prasowe oraz nawiązywały współpracę z dziennikarzami. Zaowocowało to znacznym wzrostem obecności aplikacji i jej twórców w mediach, co przełożyło się na zainteresowanie kolejnych inwestorów oraz wzrost pobrań samej aplikacji. Eleonora Burzyńska – zarządzająca spółką, wystąpiła także na stacjonarnym spotkaniu z inwestorami w Poznaniu, przedstawiając im misję spółki oraz zarażając ich swoim optymizmem związanym z rozwojem biznesu.

Całość działań związanych z promocją przełożyła się na inwestycje w spółkę. Doradcy odpowiadający za sprzedaż udziałów przez platformę pozyskali 26 inwestorów i w zaledwie kilka dni zebrali dla spółki niemal 215 000 PLN. Należy przy tym zaznaczyć, że zainteresowanie inwestorów było znacznie większe, niż kwota, jaką spółka chciała pozyskać.

Przystąpienie inwestorów do spółki

Dzięki zaangażowaniu profesjonalnego pełnomocnika prawnego w obsługę oferty, przystąpienie inwestorów do spółki odbyło się w bardzo sprawny sposób. Inwestorzy po dokonaniu wpłaty przez platformę otrzymali od firmy wzory pełnomocnictw, z którymi udali się do swoich notariuszy i udzielili pełnomocnictwa radcy prawnemu. W ich imieniu złożył on oświadczenie o przystąpieniu do spółki. W sytuacji, kiedy przedsiębiorca działa w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością tego typu formalności są koniecznością, ale przy pomocy odpowiednich specjalistów można dokonać ich w prosty i skuteczny sposób.

Przygotowanie do kampanii trwało kilka tygodni, a ona sama zaledwie kilka dni. W tym czasie spółka zebrała środki, które pozwolą jej na dalszy rozwój aplikacji. Z popularnością, jaką zdobyła przy okazji trwania kampanii firma powinna zrealizować zamierzone cele w jeszcze szybszym tempie.

Z kampanią można się zapoznać pod poniższym linkiem:

Kampania crowdfundingu udziałowego DrBarbara.pl

 

Photo: Flickr

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *