pt.. mar 29th, 2024

Szanowni przedsiębiorcy,

wielu z Was spotkało się w praktyce z frustrującą sytuacją, gdy prowadziliście proces z dotychczasowym kontrahentem przez kilka lat, a po jego wygraniu okazało się, że dłużnik nie ma już z czego zapłacić. Zaskakujący jest fakt, że wcześniej dłużnik prowadził świetnie prosperującą firmę a po zakończeniu procesu jest biedny jak przysłowiowa „mysz kościelna”. Każdy sobie wtedy zadaje pytanie „Co zrobiłem źle, co można było zrobić lepiej?”. Pierwsza odpowiedź, która się nasuwa to „Trzeba było lepiej sprawdzić rzetelność drugiej strony.”. Jest to oczywiste. Jednakże jest jeszcze inna odpowiedź – „Należało lepiej przygotować proces przed sądem.”. Bynajmniej nie mam tutaj na myśli dokumentów, zeznań świadków, opinii biegłych. Istnieje instrument prawny, który utrudnia dłużnikowi ukrycie majątku. Jest to postępowanie zabezpieczające. Ta wspaniała instytucja jest niestety niedoceniana i stosowana w ograniczonym zakresie, nawet przez profesjonalnych pełnomocników a zupełnie nieznana wśród osób samodzielnie kierujących pozwy. Postaram się syntetycznie przybliżyć Państwu to postępowanie.

Zabezpieczenie roszczeń pieniężnych

Można zabezpieczyć roszczenia pieniężne oraz niepieniężne. Zajmijmy się pierwszymi.

Po pierwsze – po co? Celem postępowania zabezpieczającego jest uniemożliwienie dłużnikowi zbycia, usunięcia lub ukrycia majątku. Innym bardzo ważnym elementem jest wywarcie presji na dłużnika, uświadomienie mu, że wierzyciel jest zdeterminowany do odzyskania swojej należności. Czasami skłania to dłużników do zawarcia z wierzycielem porozumienia dotyczącego uregulowania długu. Należy przy tym pamiętać, że celem postępowania zabezpieczającego jest zablokowanie majątku dłużnika i nie może ono zmierzać do zaspokojenia roszczenia.

Po drugie – kiedy? Można żądać udzielenia zabezpieczenia w każdej sprawie cywilnej rozpatrywanej przez sąd lub sąd polubowny. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia można złożyć o majątku przed wytoczeniem powództwa lub w jego trakcie. Jeżeli wierzyciel złoży wniosek o udzielenie zabezpieczenia zanim złoży pozew wówczas sąd wyznaczy mu termin do wytoczenia powództwa, termin nie może przekraczać dwóch tygodni.

Po trzecie – jak? Sposoby są dwa. Pierwszy – najwygodniejszy. Zgodnie z art. 492 kpc nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z chwilą wydania jest tytułem zabezpieczenia, wykonalny bez nadawania mu klauzuli wykonalności. Z takim nakazem można się udać do komornika i złożyć wniosek o wszczęcie postępowania zabezpieczającego. Drugi sposób to złożenie w sądzie wniosku o udzielenie zabezpieczenia. W takim wypadku powód musi uprawdopodobnić istnienie roszczenia, wskazać składniki majątku, które maja zostać zajęte oraz wskazać sumę zabezpieczenia. Wierzyciel musi dysponować wiedzą o majątku dłużnika. Sąd rozpatrzy wniosek o udzielnie zabezpieczenia bezzwłocznie nie później jednak niż w terminie tygodnia. Jeżeli postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia podlega wykonaniu w drodze egzekucji sąd nadaje klauzulę wykonalności z urzędu.

Po czwarte – co dalej? Gdy wierzyciel uzyska już postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia, wówczas może złożyć do komornika wniosek o wszczęcie postępowania zabezpieczającego. We wniosku należy wskazać kwotę podlegającą zabezpieczeniu oraz składniki majątku dłużnika. Istotne jest to, iż komornik prowadząc postępowanie zabezpieczające nie może poszukiwać majątku dłużnika, komornik jest ograniczony do majątku, który jest wskazany postanowieniu o udzieleniu zabezpieczenia. Nie może zająć innego majątku nawet gdy uzyska o nim wiedzę. W takim wypadku wierzyciel powinien wystąpić do sądu o uzupełnienie rozszerzenia zabezpieczenia. Trochę wygodniej jest w przypadku prowadzenia zabezpieczenia na podstawie nakazu zapłaty, wówczas wierzyciel może samodzielnie wskazywać kolejne składniki majątku dłużnika, sukcesywnie po ich ujawnieniu.

Sposoby zabezpieczenia roszczeń pieniężnych możemy podzielić na takie które wykonuje komornik oraz na takie które wykonuje sąd. Do zakresu wykonywanych przez komornika należy: zajęcie ruchomości, wynagrodzenia za pracę, rachunku bankowego, innej wierzytelności lub innego prawa majątkowego. Zajęcie tych składników majątku odbywa się podobnie jak w postępowaniu egzekucyjnym – przez wysłanie przez komornika do pracodawcy lub banku zawiadomienia o zajęciu. Zajęcie ruchomości odbywa się poprzez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia – jednakże zasadą jest pozostawienie ich we władaniu dłużnika. Wyjątkowo ruchomości można odebrać dłużnikowi – jednakże nie można ich przekazać pod dozór wierzyciela. Kwoty pieniężne, które zostaną przekazane przez pracodawcę lub dłużnika zajętej wierzytelności, komornik przekazuje na rachunek depozytowy Ministra Finansów. Pieniądze znajdujące się na rachunku bankowym są blokowane przez bank. Wypłata wierzycielowi zabezpieczonych kwot nastąpi dopiero po uzyskaniu przez niego wyroku zasądzającego roszczenie albo uprawomocnieniu się nakazu zapłaty.

Do dyspozycji sądu pozostawiony sposoby zabezpieczenia, które mocniej ingerują w majątek dłużnika. Są to: obciążenie nieruchomości hipoteką przymusową; ustanowienie zakazu zbywania lub obciążania nieruchomości, która nie ma założonej księgi wieczystej; obciążenie statku lub statku w budowie hipoteką morską; ustanowienie zakazu zbywania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego; ustanowienie zarządu przymusowego nad przedsiębiorstwem lub gospodarstwem rolnym.

Po piąte i najważniejsze – „ile będzie mnie to kosztowało?” W przypadku zabezpieczenia roszczeń pieniężnych sąd pobiera opłatę stałą od wniosku o udzielenie zabezpieczenia w wysokości 100 zł. Kierując wniosek od komornika wierzyciel uiszcza opłatę stałą w wysokości 2 % wartości zabezpieczanego roszczenia. Opłata ta nie może być mniejsza niż 3 % przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego i nie wyższa niż pięciokrotność tego wynagrodzenia. Obecnie przeciętne wynagrodzenie miesięczne wynosi 3408,62 zł a zatem opłata minimalna wyniesie 102,26 zł a maksymalna 17 043,10 zł. Reasumując, wierzyciel kierując wniosek o zabezpieczenie kwoty w wysokości 15 000 zł zapłaci opłatę w wysokości 300 zł. Natomiast zabezpieczając kwotę 2 000 000 zł zapłaci opłatę w wysokości 17 043,10 zł. Trzeba jednak pamiętać, że do tych opłat należy doliczyć jeszcze koszty wysyłki korespondencji oraz czasami koszty dozoru ruchomości. Należy jednak wskazać, że postępowanie zabezpieczające jest w stosunku do uzyskiwanego efektu relatywnie tanie dla wierzyciela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *