Prawo

Zarabianie bez firmy – czy można?

Czerpanie korzyści z działalności gospodarczej bez jej rejestracji to wcale nie takie rzadkie zjawisko. Blogerzy zarabiający na promowaniu produktów na swoich blogach, sprzedawcy internetowi na Allegro czy nawet korepetytorzy – w świetle przepisów mogą być przedsiębiorcami, którzy powinni założyć swoją firmę pod rygorem poważnych konsekwencji prawno-podatkowych.

Art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej definiuje ją jako zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową, usługową, a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły. Biorąc pod uwagę definicje działalności gospodarczej przedstawiane w pozostałych aktach, można wyodrębnić jej najważniejsze cechy, a wśród nich zarobkowy charakter, ciągły i zorganizowany sposób wykonywania, praca we własnym imieniu na własny lub cudzy rachunek.

W podejściu podatkowym działalność spełniająca powyższe kryteria zostanie uznana za działalność gospodarczą nawet, jeżeli nie przyniesie zysków. Wystarczy tutaj fakt, że w tym celu została podjęta. Z kolei kryterium ciągłości zostanie zachowane także wtedy, gdy działalność wykonywana jest sporadycznie, ale w sposób regularny (np. sezonowo).

Według zasad, wszystkie przychody należy opodatkować, nawet jeżeli nie prowadzi się działalności gospodarczej. Brak zapłaty podatku dochodowego oznacza w praktyce osiąganie przychodów z nieujawnionych źródeł. W konsekwencji należy niezwłocznie uiścić wymaganą kwotę wraz z odsetkami. Urzędnicy mogą uznać, że prowadzona działalność wymaga rejestracji – wówczas właściciel firmy będzie zobowiązany do opłacania zaliczek na podatek dochodowy. Co więcej, terminy zaległości w spłacie mogą być liczone od pierwotnych terminów płatności.

Urzędnicy mogą stwierdzić również, że istniała konieczność rejestracji VAT (np. wynikająca z przekroczenia limitu sprzedaży). Osoba, której to dotyczy będzie musiała uiścić zaległą kwotę, wraz z odsetkami oraz może zostać pociągnięta do odpowiedzialności z tytułu niezłożenia deklaracji VAT.

Osoby, które opłacają podatki ale nie założyły firmy i tak mogą mieć problemy. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, kto prowadzi działalność gospodarczą bez jej zgłoszenia do ewidencji (CEDIG), wpisu do rejestru lub wymaganej koncesji, podlega karze ograniczenia wolności lub grzywny.

Od 1 stycznia 2014 roku wszyscy przedsiębiorcy mają obowiązek wystawiania faktur. Unikanie tego obowiązku w przypadku zarabiania bez zakładania firmy jest wykroczeniem skarbowym, za które grozi wysoka kara grzywny. Podobnie wygląda kwestia nieprowadzenia księgowości.

Każdy przedsiębiorca posiada zobowiązania wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli urzędnicy stwierdzą, że osoba prowadzi działalność gospodarczą bez rejestracji i tym samym nie płaci składek ZUS, będzie zmuszona do opłacenia zaległości wraz z odsetkami. Może się również zdarzyć, że ZUS nałoży dodatkową karę w wysokości do 100% nieopłaconych składek.

Prowadzenie działalności gospodarczej bez rejestracji uniemożliwia korzystanie z przywilejów, które obowiązują przedsiębiorców. Zalicza się do nich: rozliczanie kosztów i obniżanie tym samym podatku dochodowego, prawo do odliczania VAT, ujmowanie wydatków w kosztach czy korzystanie z dofinansowań dla firm.

 

 

 

Artykuł przygotowany był w ramach wtorkowego cyklu artykułów prawnych w dzienniku Kurier Szczeciński.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *